czyli radosna twórczość w kuchni...
Moje pączki dubajskie to prawdziwa uczta dla miłośników słodkich, bogatych smaków i orientalnej elegancji. Smażone na smalcu, zachwycają swoją puszystą konsystencją i złocistą skórką. Wypełnione aksamitnym kremem pistacjowym z ciastem kataifi i oblane gęstą czekoladową polewą, stanowią wyjątkowe połączenie tradycji z luksusem. Całość dopełnia posypka z drobno siekanych pistacji, która dodaje im nie tylko smaku, ale i wyrafinowanego wyglądu. To doskonały wybór dla tych, którzy pragną przenieść się na pachnące kardamonem i pistacjami ulice Dubaju – bez wychodzenia z własnej kuchni!
Z poniższego przepisu wyszło 15 sztuk.
SKŁADNIKI:
500 g mąki pszennej
5 żółtek
25 g drożdży
3 łyżki cukru
220 ml mleka
70 g masła
2 łyżki mocnego alkoholu
Dodatkowo:
150 g czekolady (dałam po połowie porcji mlecznej i gorzkiej)
90 ml śmietany 30 %
100 g gotowego smażonego ciasta kataifi (kadayif)
200 g kremu pistacjowego
ok. 50 g rozdrobnionych pistacji bez soli
5 kostek smalcu po 200 g
lub
1 litr oleju rzepakowego
PRZYGOTOWANIE:
Najpierw przygotować zaczyn, czyli do naczynia wlać lekko podgrzane mleko, wkruszyć drożdże, dodać 1 łyżkę cukru i 2 łyżki mąki. Dokładnie wymieszać, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. 15 minut.
Pozostałą mąkę przesiać do miski lub misy robota, dodać żółtka, 2 łyżki cukru, zaczyn drożdżowy i zacząć wyrabiać ciasto.
Po 2-3 minutach dodać mocny alkohol, a następnie roztopione wystudzone masło i dalej wyrabiać ciasto (łącznie ok. 10 minut).
Ciasto przełożyć do miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1-1,5 godziny.
Następnie ciasto rozwałkować na grubość ok. 1,5-2 cm i wykrawać kółka. Można również ciasto podzielić na 15-16 kawałków i każdy z nich zawijać w kulkę, którą należy spłaszczyć dłonią. Odłożyć je na ręcznik kuchenny do ponownego wyrośnięcia na ok. 20-30 minut, przykryć ściereczką.
Smalec rozgrzać w rondlu do temperatury ok. 170 stopni, nie może być bardzo gorący, bo pączki będą się palić i będą niedopieczone. Pączki smażyć z obu stron na złoty kolor i przełożyć na ręcznik papierowy.
Teraz przygotować masę pistacjową, czyli wymieszać w misce gotowe smażone ciasto kataifi z kremem pistacjowym. Krem można wcześniej delikatnie podgrzać, jeśli jest bardzo gęsty, wówczas masę łatwiej będzie wymieszać i nadziewać pączki. Jeśli używasz surowego ciasta kataifi lub ciasta filo, to trzeba je wcześniej przesmażyć na maśle.
Lekko wystudzone pączki naciąć nożykiem, masę pistacjową przełożyć do rękawa cukierniczego i nadziewać pączki. Jeśli trudno je nadziewać rękawem, to można to zrobić łyżeczką lub masę pistacjową nadziewać pączki jeszcze przed wyrośnięciem i potem dopiero smażyć.
Teraz przyszedł czas na polewę czekoladową, czyli podgrzać w rondelku śmietanę, dodać kawałki czekolad, energicznie mieszać do powstania jednolitej masy. Zdjąć z palnika, trochę wystudzić.
Każdy pączek zamoczyć delikatnie w polewie czekoladowej, górę posypać rozdrobnionymi pistacjami i gotowe.
Pączki są pyszne, polecam nie tylko w Tłusty Czwartek :-)
Film z przepisem znajdziesz w zakładce FILMY lub na moim kanale YouTube
© 2019-2025 gotowaniepomojemu.pl - Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie
i rozpowszechnianie bez zgody gotowaniepomojemu.pl zabronione.